 Wysłany: Śro 19:03, 03 Wrz 2008 Temat postu: "Piosenka z nudów" (whiski) |
|
| 1. Mówią o nim w stajni co z niego za typ
wciąż chodzi za Persą, pewnie nie wie że to wstyd kochany dresażysta, ma odbity grzbiet ale Ada go masuje i okłady mu szykuje więc zdrowy będzie znów , zdrowy będzie znów. 2.Persa choć śliczniutka, to jednak groźna jest kopytami straszy i ugryź może też na lonży chodzić nie chce ,po padoku raczej też musisz bata troche użyć by ja chociaż troche wkurzyć wtedy będzie kłus, wtedy będzie kłus 3. Koronka nasza babcia, najstarsza z koni jest lecz gdy galopuje, nikt nie dogoni jej przecież wiek to nie wszystko najszybsza z koni jest prawie wszyscy na niej jeżdżą skakać lubi chyba też, chociaż ma swój wiek, chociaż ma swój wiek. 4.Czort troche zboczony Anka na niego klnie Martnkę ciągle liże lepiej nie powiem gdzie Bardzo żwawy jest pod siodłem ciągle wyrywa się chody boczne w krzakach robi głowa wielką stajnie zdobi Dlatego sprzedać go to najlepszy krok (zmienione dla Tyny) 5.Boston czasem kopnie, Ołówek o tym wie pod Rudą bosko chodzi pod nami niestety nie niby na łydke ładnie skręca do środka wchodzi nam Apokalipsa ktos by krzyknął ,bo gdy galopuje ziemia trzesie sie , ziemia trzesie sie. 6. Niestety o wszystkich koniach nie chciało pisać sie nam Monti dużo chodzi pomoże wszystkim wam ,Fati, Dusia no i siwa dopiero uczą się, Gargi ochwat znowu przeżył coraz lepiej już z nim jest, coraz lepiej jest To wszystko w tej piosence teraz nie chce nam sie więcej przyjedziemy znów PRZYJEDZIEMY ZNÓW ! |
|
